Zdecydowana większość z nas prawdopodobnie przeszła wyboistą ścieżkę od początków kariery zawodowej, zanim znalazła się w obecnym miejscu. Duża część osób być może pracowała na stanowisku, którego nie lubiła. Niektórzy może wybrali studia, które okazały się porażką, po której trudno było znaleźć zatrudnienie lub nie były po prostu powołaniem. Dużo osób w swojej pierwszej pracy otrzymywała na start niedorzecznie niską pensję, aby tylko zdobyć pierwsze doświadczenie w zawodzie. Większość z nas najprawdopodobniej trafiła również na toksycznego i nieodpowiedniego przełożonego, który skutecznie psuł plany i nadzieje związane z dalszym rozwojem na stanowisku.

Szefowie prawdopodobnie nie mają zamiaru niszczyć życia swoim pracownikom. W wielu przypadkach za toksycznymi zachowaniami stoją dobre intencje względem firmy i zatrudnionych. Duża część złych przełożonych nie jest złymi ludźmi. Z czego więc wynika ich brak kompetencji na kierowniczych stanowiskach i całkowity brak autorytetu?

Przyczyn jest wiele, a jedną z nich może być… bezmyślność. Brak określonego planu i strategii działania. Chęć bycia zauważonym i szanowanym za wszelką cenę. Oczy zamknięte na potrzeby swoich pracowników i brak umiejętności słuchania. Niewypracowane kompetencje lub nieodpowiednia do tej pracy osobowość, co wskazuje też na nieprawidłowy dobór stanowiska. Nie każdy jest urodzonym przywódcą i nie ma w tym nic złego, jednak w związku z tym nie każdy nadaje się na kierownicze stanowisko w dużej firmie. Trudno pracuje się w miejscu, w którym nasz rozwój blokowany jest przez toksycznego szefa, utrudniającego wszelkie działania. Jak więc takiego człowieka rozpoznać i jakie czerwone flagi powinny nas zainteresować?

1. Przekonanie o nieomylności

Nie ma na świecie ludzi nieomylnych. Nawet ludzie na najwyższych stanowiskach popełniają błędy. Kluczowa jest jednak umiejętność przyznania się do nich. Przywódcy mają często duży problem z przyznawaniem się do pomyłek, głównie ze względu na wszechobecnie panujące przekonanie, że powinni wiedzieć i potrafić wszystko. Ci doświadczeni, świadomi i profesjonalni jednak potrafią odróżnić dobro zespołu i całej firmy od usilnego ratowania własnej reputacji. Dobry szef potrafi również z pokorą przyjąć konstruktywną krytykę oraz poprosić o poradę w kwestiach, których nie jest pewny. Jeśli pracujesz w firmie, w której Twój szef wszystko wie najlepiej i nie przyjmuje żadnych sugestii, lepiej uciekaj, bo perspektywy rozwoju tego przedsiębiorstwa są raczej znikome.

2. Zabijanie motywacji i kreatywności

Jedną z najgorszych cech managerów oraz szefów jest nadmierne mikrozarządzanie. Stosowane z umiarem, może wprowadzić do firmy dużo dobrego, ale nadgorliwi przywódcy często go nadużywają. Nic tak nie zabija kreatywności, jak nadmierna kontrola, szczególnie w przypadku osób, które do tej pory osiągały wysokie wyniki. Czym charakteryzuje się mikromanager? Skupia się na najdrobniejszych szczegółach, więcej czasu poświęca organizacji, niż samej pracy, wysyła setki maili i takiej samej ilości oczekuje od swoich pracowników, wymaga potwierdzenia każdego działania. Nie daje swoim pracownikom swobody, narzuca własne schematy i charakteryzuje się widoczną skłonnością do perfekcjonizmu. Dlaczego negatywnie wpływa to na pracowników? Zmuszeni są pracować w najbardziej stresującym środowisku pracy, boją się wyrażać swoje zdanie, mówić o swoich pomysłach, tłumią w sobie kreatywność. Taki sposób zarządzania osłabia pewność siebie i motywację zespołu, często też powoduje jego wypalenie. Twój przełożony jest mikromanagerem? To czerwona flaga, uciekaj!

3. Brak zaufania ze strony pracowników

Jak najłatwiej sprawdzić, czy podwładni ufają swojemu szefowi i dobrze się czują w jego towarzystwie? Można to wywnioskować na podstawie ich zachowania, gdy szef wchodzi do pomieszczenia, w którym toczą się luźne i swobodne rozmowy. Jeśli pracownicy nagle umilkną, oznacza to, że ich relacja z szefem pozostawia wiele do życzenia. Co może powodować taką nieufność? Brak zainteresowania pracownikami jako ludźmi. W końcu po pracy też mają swoje życie. Jeśli szef nie wykazuje chęci poznania ich prywatnie, tworzy się dystans, który trudno jest z biegiem czasu pokonać. Poza tym, dobry przywódca powinien umożliwiać swoim pracownikom popełnianie błędów; w końcu każdemu się zdarza. Pracownicy w Twojej firmie boją się przyznać przed szefem, że się w czymś pomylili? Kolejna czerwona flaga!

4. Brak szacunku

W tym przypadku prawdopodobnie słowa są zbędne. Nikt nie czuje się dobrze w towarzystwie kogoś, kto nas nie szanuje czy lekceważy. W pracy spędzamy zdecydowanie większą część naszego dorosłego życia, dlatego, w trosce o nasze zdrowie psychiczne, powinniśmy przebywać wyłącznie w przyjaznym i przyjemnym środowisku. Tymczasem wyniki badania ResumeLab z 2020r. są niepokojące. 72% ankietowanych pracowników zostało przynajmniej raz potraktowanych przez szefa w niegrzeczny lub lekceważący sposób. Prawie 70% respondentów zostało przez niego skrytykowanych w obecności współpracowników. Szokujące jest, że aż 42% złych liderów za swoje niepowodzenia obwiniało… właśnie pracowników! To prawdopodobnie najgorszy typ pracodawców, od którego warto trzymać się z daleka.

5. Niedocenianie pracowników

Każdy z osobna wnosi do firmy inne wartości i ma swój własny wkład w jej rozwój. Pracownicy są najefektywniejsi wówczas, gdy czują się częścią przedsiębiorstwa i zespołu. Wtedy mają motywację, by wspólnie pracować na sukces. Pracownik nie będzie jednak skuteczny, gdy czuje się niedoceniony, niesłyszany, pominięty. Zniechęca go nieustanna presja, wymagania, którym trudno sprostać i tłumienie jego własnych pomysłów. Nie lubi czuć oddechu przełożonego, nie chce być kontrolowany. Dobry szef wie, że warto chwalić nawet najdrobniejsze osiągnięcia swoich pracowników i adekwatnie ich nagradzać. Obniża to doświadczany w miejscu pracy stres, podnosi motywację i chęci, by nieustannie piąć się wyżej i być jeszcze lepszym. W pracy słyszysz wyłącznie negatywny odzew ze strony przełożonego? Nie usłyszałeś od niego nigdy motywującego słowa? Pracujesz kilka lat w firmie, a nigdy nie słyszałeś o podwyżce czy awansie? To czerwona flaga, pamiętaj!

Nie ma ludzi idealnych; nawet szefowie z wieloletnim doświadczeniem na wysokim, odpowiedzialnym stanowisku, idealnie przygotowani do tej roli, wykształceni i urodzeni w fotelu przywódcy mają swoje wady, których mogą nie dostrzegać. Wszyscy uczymy się od siebie nawzajem, więc póki Twój przełożony słucha swoich pracowników i ich uwag oraz zmienia to, co im nie odpowiada, jest dobrze. Jeśli jednak wszem i wobec narzuca swoje zdanie, wykazuje nadmierną kontrolę, dopuszcza się zachowań, przez które jego pracownicy czują się po prostu źle, warto zastanowić się nad zmianą firmy. Przeanalizuj więc sposób zarządzania w Twoim miejscu pracy. Widzisz wiele czerwonych flag? Uciekaj – ta firma nie będzie odpowiednią drogą Twojego rozwoju, a jedynie sprawi, że latami będziesz stał w miejscu.